Masaż – sztuka, która daje mi siłę i inspirację
Masażem zajmuję się od ponad 12 lat, z pasją pomagając innym w osiąganiu fizycznej i psychicznej równowagi. Każda sesja to dla mnie szansa na wykorzystanie mojego doświadczenia, aby przynieść ulgę w bólu i napięciu. Masaż to dla mnie nie tylko technika, ale prawdziwa sztuka wspierania ciała w jego procesie samouzdrawiania. Zawsze stawiam na indywidualne podejście, zapewniając pełne wsparcie moim klientom. To nie tylko praca – to moja pasja, którą stale rozwijam, by oferować najlepsze możliwe terapie.

W moim gabinecie pomagam w:
– dolegliwościach bólowych szyi, kręgosłupa, bioder i kolan,

– zespołach bólowych, takich jak cieśń nadgarstka, rwa kulszowa czy łokieć tenisisty, 

– terapii stawów skroniowo-żuchwowych, – terapii twarzy, – terapii blizn.

W swojej pracy korzystam z różnorodnych technik, takich jak masaż tkanek głębokich, masaż powięziowy, pinopresura, terapia manualna, osteopatia estetyczna i wiele innych. Regularnie uczestniczę w kursach, by stale poszerzać swoją wiedzę i udoskonalać umiejętności.
Rok 2020 był przełomowy w moim rozwoju– odkryłam wtedy masaż Kobido, który natychmiast mnie zafascynował. Jego niesamowite efekty uświadomiły mi, jak kluczowe są stawy skroniowo-żuchwowe dla zdrowia całego organizmu. Nadmierne napięcie tych stawów, często spowodowane stresem, wpływa nie tylko na nasze samopoczucie, ale również na wygląd twarzy oraz funkcjonowanie całego ciała. Od ponad dwóch lat intensywnie rozwijam swoje umiejętności w tej dziedzinie, a moim celem jest dalsze doskonalenie technik i wiedzy, aby jak najlepiej pomagać moim klientkom.

W wolnych chwilach uwielbiam biegać, jeździć na rowerze, spacerować, a także oddawać się lekturze kryminałów i spędzać czas z rodziną.